Poznań - 6.01
Poranek na dworcu |
Plac Wolności |
W drodze na rynek zahaczyliśmy jeszcze o Zamek Królewski (niestety zamknięty) wielokrotnie niszczony i odbudowywany. Według tablicy upamiętniającej w 1493 r. wielki mistrz zakonu krzyżackiego złożył tu hołd lenny królowi Polski. A dalej wchodzimy już na rynek. Standardowy, na planie kwadratu, otoczony kamienicami.
Wędrując urokliwymi uliczkami starego miasta trafiamy na Farę Poznańską. Wnętrze zapiera dech w piersiach. Dodatkowo udekorowane flagami Polski i Powstania Wielkopolskiego.
W Poznaniu, jak i we Wrocławiu, znajduje się Ostrów Tumski. A jak Ostrów to musi być kościół. I to nie byle jaki. Jest to najstarsza katedra w Polsce. Być może to tu właśnie Mieszko I przyjął chrzest. Być może, bo nikt nie wie gdzie dokładnie odbyło się to historyczne wydarzenie. Na Ostrowie chcieliśmy zobaczyć jeszcze Rezerwat Archeologiczny, niestety był zamknięty (byliśmy 6 stycznia, więc część miejsc, które chcieliśmy odwiedzić była zamknięta).
Kawałek od rynku znajduje się Park Cytadela. Ogromne i, sądząc po sporej ilości osób, popularne miejsce na spacery. Znajdują się tu dziwne rzeźby, można się długo zastanawiać co autor miał na myśli. Znajduje się tu także cmentarz żołnierzy radzieckich i brytyjskich. Poza tym są jeszcze dwa muzea: Uzbrojenia i Armii Poznań. Niedaleko parku, kierując się w stronę rynku znajduje się także pomnik Armii Poznań.
Niestety zwiedzania sporo, a czasu mało. A to jeszcze na kawę, a to trzeba by coś zjeść (schaboszczak u dziadka :D). Fajną sprawą jest, że wiele muzeum znajduje się w ścisłym centrum, spokojnie można przejść na piechotę, co np. w Warszawie byłoby dość karkołomne.No cóż, jak nie tym razem to jest powód by przyjechać tu jeszcze raz.
Rosarium |
0 komentarze